Ratownicy TOPR przetransportowali śmigłowcem do Zakopanego ciało 18-letniego turysty, którego rano znaleziono w rejonie Zmarzłej Przełęczy w Tatrach. Mężczyzna przypuszczalnie spadł z Orlej Perci.

Wcześnie rano turyści znaleźli na Orlej Perci porzucony plecak. Poniżej, w pustej dolince, wypatrzyli coś, co przypominało ludzkie ciało bądź części garderoby. Zaalarmowani ratownicy TOPR wyruszyli śmigłowcem w to miejsce i rzeczywiście poniżej zmarzłej przełęczy znaleźli ciało młodego turysty.

Najprawdopodobniej jest to 18-letni turysta z Zakopanego. Na razie nie znamy szczegółów jego wyprawy w góry, kiedy wyruszył, czy sam, itp. To zapewne ustalimy po rozmowie z rodziną zmarłego - powiedział rzecznik prasowy zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch.

W Tatrach panują dobre warunki do wędrowania, jednak - jak podkreślają ratownicy - silne słońce i wysokie temperatury łatwo doprowadzają do odwodnienia i osłabienia organizmu. Trzeba też uważać na gwałtowne burze, które zapowiadane są na popołudnie.