Do aresztu trafił 23-latek, który śmiertelnie zranił nożem 39-letniego mieszkańca Radomia. Podłożem ataku była kłótnia o relacje między siostrą podejrzanego a pokrzywdzonym – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Agnieszka Borkowska.

Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem w Radomiu. Na ul. Dąbrowskiego 23-letni mieszkaniec Radomia zaatakował nożem 39-letniego znajomego. Na skutek odniesionych obrażeń w postaci rany kłutej w okolicy szyi pokrzywdzony zmarł - przekazała rzeczniczka prokuratury.

W tej sprawie zatrzymano dwóch mężczyzn i trzy kobiety. 23-latek usłyszał zarzut zabójstwa, natomiast drugiemu z zatrzymanych postawiono zarzut utrudnienia postępowania poprzez zacieranie śladów. Obaj podejrzani przyznali się do popełnianych im czynów i złożyli wyjaśnienia. Zatrzymane kobiety, po przesłuchaniu w charakterze świadków, zostały zwolnione. 

Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 23-latka. Wobec drugiego podejrzanego zastosowano dozór policji. Sprawca i podejrzani znali się. Pomiędzy mężczyznami doszło do kłótni, której podłożem były relacje, jakie łączyły siostrę podejrzanego z pokrzywdzonym - przekazała rzeczniczka.