​Policjanci w Nidzicy zatrzymali mężczyznę, który dwa tygodnie temu przywiązał psa do torów kolejowych. Szczątki zwierzęcia znalazła kobieta. 43-latek usłyszał zarzut zabicia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem.

Na znalezionych szczątkach psa znaleziono sznurek, którym zwierzę było przywiązane. Funkcjonariusze przesłuchali świadków, a następnie dzięki ustaleniom zatrzymali jego właściciela. Mężczyzna nie był zaskoczony. Wyjaśnił policjantom, że miał świadomość tego, że prędzej czy później zostanie zatrzymany.

Mężczyzna usłyszał zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem. 43-latek nie kwestionował swojej winy. Tłumaczył policjantom, że jego pies Azor był chory, a jego nie było stać na wizytę u weterynarza. Aby ulżyć mu w cierpieniu 43-latek wymyślił sposób na szybką śmierć przywiązując go sznurkiem do torów.

W uzgodnieniu z prokuratorem mężczyzna dobrowolnie poddał się karze 8 miesięcy więzienia. Dodatkowo przez 10 lat nie będzie mógł posiadać zwierzęcia. 43-latek będzie także miał dozór policyjny. 

(az)