Bez przełomu zakończyło się spotkanie pielęgniarek z marszałkiem Grzegorzem Schetyną i minister zdrowia Ewą Kopacz. Pielęgniarki wróciły na sejmową galerię, której nie opuszczają od przedwczoraj.

Najbardziej smutno nam, że z każdym rządem musi dojść do takich drastycznych posunięć, jakby nie można był bez formy nacisku załatwić normalnie spraw, które są pracowniczymi sprawami i żeby zabezpieczyć tę grupę zawodową - mówi szefowa związku pielęgniarek Dorota Gardias.

19 pielęgniarek protestuje w gmachu Parlamentu przeciwko uchwalonej wczoraj przez Sejm ustawie, która umożliwia ich zatrudnianie na podstawie kontraktów.