Dopiero po wakacjach rozpocznie przesłuchania komisja badająca sprawę koncernu PKN Orlen. Prace opóźniają się już na starcie, bo 6 członków komisji nie posiada certyfikatów, umożliwiających dostęp do informacji ściśle tajnych.

O przyznaniu certyfikatów decyduje Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. A jak przyznaje szef komisji Józef Gruszka, wnioski złożyło dopiero dwóch posłów. Sprawy się nieco opóźniają. Ja nie wiem, kiedy koledzy złożą. Czy przyjadą we wtorek dopiero i oddadzą dokumenty?

Co więcej, z powodu braku certyfikatów bezpieczeństwa minister sprawiedliwości nie chce komisji przekazać wszystkich akt dotyczących PKN Orlen. Dokumenty mają klauzule ściśle tajne.