Tysiąc odbiorców nadal nie ma prądu w rejonie Starogardu Gdańskiego, Tczewa i Kartuz na Pomorzu. Energetycy liczą, że z większością awarii uporają się jeszcze dzisiaj, ale do jutra bez elektryczności będzie musiało radzić sobie około trzystu gospodarstw. Od wczoraj prądu nie ma też w kilku dzielnicach Gdańska i Gdyni.

Przy usuwaniu awarii pracuje ponad 100 osób - twierdzą energetycy. Napięcia nie ma 300 stacji zasilających miejscowości położone na terenach leśnych.

Linie energetyczne zerwały drzewa, które łamały się pod naporem ciężkiego śniegu i lodu. W regionie powalonych zostało ponad 100 drzew, złamanych zostało również kilka słupów linii energetycznych. Według pracowników firmy dostarczającej prąd, kiedy jedna awaria zostanie usunięta, natychmiast pojawia się nowa.