Cztery osoby - prawdopodobnie kobieta i trzej mężczyźni - zginęły w nocy w pożarze altany na terenie ogródków działkowych przy ulicy Meteorologów w Katowicach. Jedna kobieta przeżyła. Trafiła do szpitala.

Pożar zauważył przejeżdżający w okolicy taksówkarz, który powiadomił swoją dyspozytorkę. Przybyli na miejsce strażacy ugasili ogień i znaleźli ciała czterech osób. Ich tożsamość nie jest na razie znana.   

Pięćdziesięciokilkuletniej kobiecie udało się uciec. Trafiła do szpitala. Była w stanie szoku i pod wpływem alkoholu - mówi rzecznik katowickiej policji Jacek Pytel.
 
Na pogorzelisko udała się policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza. Przyczyny i okoliczności pożaru pomoże ustalić biegły z zakresu pożarnictwa. 

(mpw)