7 pracowników kuwejckiej firmy, którzy zostali porwani w Iraku, odzyska wolność. Takie zapewnienie otrzymali pracodawcy uprowadzonych. Terroryści oświadczyli, że wypuszczą zakładników, ponieważ upewnili się, że firma, w której pracują, nie działa w Iraku.

W rękach grupy porywaczy o nazwie "Czarne Sztandary" znajdują się kierowcy ciężarówek z Indii, Egiptu i Kenii. Terroryści zapowiedzieli, że od wczoraj wieczorem co trzy dni będą ścinać jednego zakładnika. W piątek jednak przedłużyli to ultimatum o 48 godzin.