Przyszli technicy elektronicy w całej Polsce piszą drugi raz egzamin zawodowy. Pierwszy unieważniła Centralna Komisja Egzaminacyjna. Dyrektor technikum w Lesznie pomylił daty i zorganizował egzamin dzień wcześniej niż w innych szkołach. Pytanie egzaminacyjne znalazły się w internecie.

Dla jednych uczniów powtórka egzaminu to dodatkowy stres. Dla innych szansa na zdanie. Za pierwszym razem nie chciało mi się uczyć, na drugi nie zdążyłem, trzeci odwołali i na czwartym się pojawiłem – mówi jeden z uczniów technikum przy ulicy Świt w Poznaniu.

Problem z egzaminem pokrzyżował nie tylko wakacyjne plany przyszłych techników. Wielu z nich pracuje. Potrzebują dyplomów, by pokazać je pracodawcy.

W przyszłym tygodniu prezydent Leszna podejmie decyzje o ewentualnym dyscyplinarnym zwolnieniu dyrektora z Leszna. Pomylił on daty i zorganizował egzamin dzień wcześniej niż szkoły w całej Polsce. Zadania znalazły się na forach internetowych stąd decyzja Centralnej Komisji Egzaminacyjnej o powtórzeniu egzaminu. Dziś zdaje go ponad 6 tysięcy uczniów w 260 technikach. Również w tym pechowym w Lesznie.