26-latek postrzelił się w nogę podczas kłusowania na zające w okolicach Dąbrowy Tarnowskiej. Mężczyzna nielegalnie polował wraz ze swoim młodszym bratem. Teraz obu grozi do 5 lat więzienia.

Do wypadku doszło w nocy 21 sierpnia. 26-latek razem z 20-letnim bratem kłusowali w lesie na zające. W trakcie polowania 26-latek postrzelił się w lewą nogę. Jego młodszy brat dotransportował go na motorze do pobliskiej drogi, skąd zabrało go pogotowie ratunkowe.

Policja w Dąbrowie Tarnowskiej otrzymała informację o udzieleniu pomocy mężczyźnie z poważną raną postrzałową lewego podudzia i przewiezieniu go do szpitala na oddział ortopedyczny.

Na miejscu wypadku policjanci znaleźli martwego zająca, dubeltówkę i amunicję. W trakcie domu braci znaleziono także inne części broni i sporą ilość amunicji i spłonek. Bracia przyznali się, że kłusowali od ok. półtora roku i ustrzelili w tym czasie ponad 60 zajęcy i bażantów. Teraz usłyszą zarzuty kłusownictwa i nielegalnego posiadania broni. Policjanci będą ustalać także pochodzenie dubeltówki i amunicji.

Młodszy z braci został zatrzymany, a jego straszy brat pozostaje pod opieką lekarzy w szpitalu. Za kłusowanie grozi do 5 lat więzienia, a za nielegalne posiadanie broni do 8 lat.