Próba rozszerzenia składu Rady Polityki Pieniężnej i obarczenie jej odpowiedzialnością za wzrost gospodarczy jest niezgodne z konstytucją - twierdzą prawnicy konstytucjonaliści. O opinie prawne poprosiła ich sejmowa komisja finansów publicznych, która zaczęła prace nad projektami zmian w ustawie o NBP.

Opinie ekspertów nie przemawiają jednak do polityków walczących z Radą. Posłowie nadal uważają, że to RPP i NBP szkodzą polskiej gospodarce i chcą zmienić zasady ich funkcjonowania. Dzisiejsze logiczne i rzeczowe argumenty przedstawiane przez konstytucjonalistów kwitowali słowami: Ta opinia jest kuriozalna.

Tak zareagował poseł Zbigniew Kuźmiuk z PSL, gdy prof. Piotr Winczorek dowodził, iż jedynym celem polityków, chcących zmienić ustawę, jest podporządkowanie sobie Rady. Prof. Winczorka, cytującego m.in. fragmenty ustawy, wsparł inny znawca konstytucji prof. Sokolewicz. Twierdził, iż poszerzenie Rady jest niezgodne z konstytucją.

Posłowie nie muszą brać pod uwagę opinii ekspertów. Zapewne więc ustawa zostanie uchwalona i być może dopiero przez prezydenta skierowana do Trybunału Konstytucyjnego. To on ostatecznie będzie mieć decydujący głos.

foto: Archiwum RMF

19:40