Paliwowa turystyka kwitnie. Mieszkańcy przygranicznych miejscowości masowo jeżdżą na Ukrainę, żeby zatankować samochody. Taki import jest w 100 procentach legalny, a jedyny koszt to czas stracony w kolejkach.
Turystyka paliwowa kwitnie
Środa, 28 maja 2008 (16:30)