Wszystkie sprzedane egzemplarze skutera Segway, który w atmosferze wielkiego podniecenia 2 lata temu wprowadzono na rynek, mają trafić do przeglądu. Okazuje się bowiem, że pojazd nie pracuje tak, jak trzeba.
Okazuje się, że w pewnych warunkach skuter nie zapewnia należytego bezpieczeństwa. Przewraca się zwłaszcza przy gwałtownych zmianach prędkości, najechaniu na przeszkodę czy gdy jego użytkownicy korzystają z niego przy niskim stanie naładowania akumulatora.
Po wypadkach, gdy kilka osób odniosło obrażenia, producent zdecydował się wycofać z rynku wszystkie egzemplarza i poddać je koniecznym poprawkom. Chodzi o wprowadzenie nowego oprogramowania.
Mimo nadziei, że Segway zrewolucjonizuje sposób poruszania się po mieście, nie odniósł komercyjnego sukcesu; sprzedano ok. 6 tys. egzemplarzy. (Skutery kosztują 5 tys. dolarów).
Przypomnijmy, że także amerykański prezydent spadł z Segwaya. Wówczas prasa zaśmiewała się z tego, porównywano to incydentu, gdy Bush zakrztusił się preclem. Miejmy nadzieję, że wkrótce nie dowiemy się, iż do poprawki mają być wycofane wszystkie precle.
22:50