Była wina, będzie kara. W środę będzie wiadomo jaką karę wymierzy łódzki sąd matce, która zabiła własne dziecko.

Proces 21-letniej kobiety zaczął się dziś rano, a już po południu strony wygłosiły mowy końcowe. Prokurator zażądał dla Moniki C. 15 lat więzienia za zabójstwo, a obrońca - zmiany kwalifikacji czynu na dzieciobójstwo i wyroku w zawieszeniu.

W lipcu zeszłego roku Monika C. udusiła 7-tygodniową Natalkę. Jej ciało zakopała obok domu babci. Policji mówiła, że dziecko zostało porwane przez satanistów. Funkcjonariusze szukali Natalki przez ponad dobę. W końcu Monika C. przyznała, że wymyśliła całą historię. Dziś przed sądem przyznała się do winy i poprosiła o najniższy wymiar kary.

Mimo to, adwokat żąda zmiany kwalifikacji, oznaczałoby to, że Monika C. mogła by dostać nie więcej niż 5 lat więzienia.

Wiadomości RMF FM 16:45