Kujawsko-pomorska policja zatrzymała szóstoklasistę z Rypina, którego podejrzewa o wzniecenie co najmniej 7 pożarów lasu wokół miasta. Chłopak tłumaczył, że w ten sposób "odreagowywał".

Ostatni pożar w okolicach Rypina wybuchł w czwartek. Jak udało się ustalić policji 13-latek wraz z czterema kolegami jechał rowerem przez las i rozrzucał zapalone zapałki. Ponieważ pożar został szybko dostrzeżony, spaliło się tylko kilkanaście arów poszycia leśnego.

Z pierwszych wyjaśnień złożonych przez nastolatka wynika, że podpalał las, aby "odreagować”. Funkcjonariusze sprawdzają, czy chłopiec mógł być sprawcą innych podpaleń dokonanych w podrypińskich lasach w ostatnim czasie.

18:30