A miało nie być cięć na niepełnosprawnych! – Przykład 27-letniego Krzysztofa z Lublina. Ma wrodzoną wadę serca, której nie da się zoperować, bo zabiegu by nie przeżył.

Szansą na podreperowanie zdrowia są turnusy rehabilitacyjne. Dorosłemu przysługują raz na 2 lata. Krzysztof do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie wniosek złożył i otrzymał odmowną decyzję, bez prawa odwołania się od niej. Dlaczego? Bo ośrodek, otrzymał mocno okrojoną na ten cel rządową dotację. Koszt turnusu to 1200 złotych.