Spółki, założone przez byłych dyrektorów i prezesów Stoczni Gdynia, uwłaszczały się na majątku stoczniowym – oskarża rząd szef Związku Zawodowego STOCZNIOWIEC Leszek Świętczak. Związkowiec zawiadomił o sprawie Posła PiS Zbigniewa Kozaka, a ten przesłał zebrane materiały do CBA.

Związkowiec w rozmowie z reporterem RMF FM ujawnia szczegóły: byli prezesi stoczni przejmowali tzw. „spółki córki” wobec których stocznia była zadłużona, po zaniżonej cenie. Należność wobec spółek była natychmiast spłacana przez stocznię – twierdzi Świętczak. Jedna z tak przejętych spółek przejęła całą dokumentację Stoczni Gdynia, a druga to firma ochraniająca majątek stoczni. Wg Świętczaka były także nieprawidłowości przy uchwalaniu tzw. specustawy stoczniowej, pozwalającej wypłacić stoczniowcom odprawy.

Szczegóły w wywiadzie z człowiekiem od którego zaczęła się „afera stoczniowa”: