PiS Zbigniew Ziobro chce aby Sejm powołał komisję śledczą w sprawie porwania Krzysztofa Olewnika. Były minister sprawiedliwości uważa, że do śmierci syna znanego biznesmena doszło z powodu rażących zaniedbań prokuratorów, policji i polityków SLD. Ziobro chce aby zostali oni przesłuchani przed komisją.

Ziobro poinformował na konferencji prasowej, że jest już po rozmowie z rodziną Krzysztofa Olewnika i wie, że jest ona zainteresowana pełnym wyjaśnieniem kulis tej sprawy. W opinii polityka, gdyby uniknięto błędów i zaniedbań być może porwanego mężczyznę udałoby się uratować z rąk porywaczy. Ziobro zasugerował, że owa nieudolność wymiaru sprawiedliwości może wskazywać, na związek polityków z tą sprawą.

Ryszard Kalisz nie zgadza się z opinią Zbigniewa Ziobry, że jako szef MSWiA nie zrobił nic w sprawie wyjaśnienia śmierci Krzysztofa Olewnika. Jego poprzednik w resorcie Krzysztof Janik twierdzi, że szczegóły postępowania w sprawie tego morderstwa znał jedynie z gazet. Do porwania Krzysztofa Olewnika, syna przedsiębiorcy branży mięsnej z Drobina pod Płockiem doszło jesienią 2001 roku. Sprawcy zażądali okupu. Kilkadziesiąt razy kontaktowali się z rodziną ofiary. W lipcu 2003 r. okup - 300 tysięcy euro - przekazano porywaczom. Mimo tego porywacze nie uwolnili swej ofiary. Miesiąc po złożeniu okupu Olewnik został zamordowany.