Rozpoczyna się kredytowa ofensywa banków. Instytucje finansowe chcą zarobić na świętach i już za kilka dni zaczną reklamować świąteczne kredyty.

Banki nie zrezygnują z możliwości zarabiania na świętach, więc takich "mikołajowych" kredytów i pożyczek nie zabraknie, chociaż nie będzie ich aż tyle, co poprzednio.

Większe niż rok temu będzie za to oprocentowanie takich kredytów, może sięgnąć nawet ponad 20 procent.

Wybierając kredyt na święta trzeba jednak uważać i dobrze porównać oferty! W zależności od banku oprocentowanie może znacznie się różnić, a i często dochodzą różne dodatkowe opłaty, takie jak prowizja, czy obowiązkowe ubezpieczenie.