8 lat więzienia grozi byłemu wiceprezydentowi Krakowa za przyjęcie łapówki, w zamian za pomoc zagranicznej firmie w kupnie kamienicy w centrum Krakowa. W sprawę zamieszany jest też jeden z krakowskich radnych. W sumie akt oskarżenia obejmuje 10 osób. Straty miasta Krakowa w związku z tą sprawą wynoszą około miliona złotych.

Stanisławowi Ż. postawiono jeden zarzut: Przyjęcia 20 tysięcy złotych korzyści majątkowej w zamian za przyspieszenie wykwaterowania lokatorów, z tego budynku który spółka zakupiła.

Wszystko zaczęło się kilka lat temu. Całkowicie włoska spółka, w której fikcyjnie tylko większość udziałów miał Polak, kupiła w Krakowie kamienicę. Spółka miała między innymi zadbać o zastępcze lokale dla mieszkańców budynku. Zamiast tego zdobyła dokumenty, że budynkowi grozi zawalenie a mieszkańców trzeba szybko ewakuować. Właśnie w tym wykwaterowaniu miał pomagać wiceprezydent.

Kolejnemu oskarżonemu w tej sprawie, jednemu z byłych krakowskich radnych obiecano pieniądze za to, że przekaże właścicielom spółki informacje o szczegółach innych ofert związanych z kupnem kamienicy. W tym akurat przypadku do wręczenia pieniędzy nie doszło.

06:30