"Nie mam żadnego konfliktu z Robertem Lewandowskim" - zapewnił w Porannej rozmowie w RMF FM Michał Probierz. Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski powiedział także, że jest spokojny, iż nasza kadra będzie wygrywała, a przyczynę dotychczasowych kiepskich wyników upatruje w trudnych rywalach i zmianie pokoleniowej. Dodał też, że nie ma tematu powrotu Wojciecha Szczęsnego do reprezentacji.
Na początek rozmowy Tomasz Terlikowski pytał Michała Probierza o słabe ostatnie wyniki naszej kadry i brak entuzjazmu wśród kibiców. Zapominamy o skali, z jakimi zespołami graliśmy w ostatnich dziewięciu spotkaniach. Na dziś to jest dla nas na pewno doświadczenie. Na Euro graliśmy z trzema bardzo silnymi zespołami, potem także były bardzo mocni rywale w Lidze Narodów - powiedział selekcjoner.
Dodał, że w polskiej piłce trwa zmiana pokoleniowa. Ja jestem spokojny, że będziemy wygrywać. Uważam, że ta reprezentacja jest na dobrej drodze. Rozumiem, że jest wielu krytyków, to jest naturalna kolej rzeczy - przyznał.
Pytany o to, czy wolałby, żeby kadra grała na Stadionie Śląskim czy PGE Narodowym, odpowiedział: Nie mogę wybrać sobie, że ja chce grać tu czy tu. Dopasowuję się do tego, co w PZPN jest. Rozumiem, jakie są sytuacje. Jak będzie podpisana umowa, to wtedy się przygotowujemy do tego meczu i zrobimy wszystko.
W audycji nie mogło zabraknąć tematu wtorkowego meczu Barcelony z Benficą Lizbona. Po spotkaniu bardzo krytycznie oceniony został Wojciech Szczęsny, który nie uniknął błędów. Długo nie widziałem takiego spotkania. Szczęściem w nieszczęściu Wojtka Szczęsnego jest to, że zespół wygrał po takim błędzie. Ale w takich meczach buduje się charakter. Ten mecz może zbudować Barcelonę już naprawdę jako cały zespół - powiedział Probierz.
Czy to koniec kariery Szczęsnego w Barcelonie? Wydaje mi się, że następnym meczu też zagra, bo jest taki moment, że trener nie będzie co mecz zmieniał bramkarza. To jest taki moment, że gdzieś komuś zaufa. Nawet jak bramkarz popełni błąd, to bardzo istotne jest to, że popełni go w meczu, który się wygrywa. Zespół pokazał charakter, uratował Wojtka - podkreślił.