Rozpoczyna się setna edycja Australian Open. Tytułów mistrzowskich na kortach w Melbourne będą bronić Belgijka Kim Clijsters i Serb Novak Djoković. Pula nagród w tym roku wynosi 26 mln. dolarów australijskich. W singlu wystąpią Ula i Agnieszka Radwańskie oraz Łukasz Kubot.

Największe nadzieje wiążemy oczywiście z występem Agnieszki Radwańskiej, która dotarła niedawno do półfinału turnieju WTA w Sydney. Polka w pierwszej fazie Australian Open zmierzy się z Amerykanką Bethanie Mattek-Sands. W kolejnych rundach nasza najlepsza tenisistka może trafić na Rumunkę Simonę Halep, Włoszkę Francescę Schiavone, czy Victorię Azarenkę z Białorusi, z którą przegrała w Sydney. W żeńskim turnieju trudno wskazać faworytkę, choć eksperci wymieniają w tym gronie liderkę rankingu Dunkę Caroline Wozniacki, Czeszkę Petrę Kvitovą, czy Belgijkę Kim Clijsters. Nie wolno przekreślać także szans zeszłorocznej finalistki Chinki Na Li, czy wspomnianej już Azarenki. Na co stać Agnieszkę Radwańską? Ćwierćfinał Polka powinna osiągnąć bez większych kłopotów, później może być trudniej. W singlu zagra także Ula Radwańska. Jej przeciwniczką w pierwszej rundzie będzie Alison Riske z USA.

W turnieju wystąpi także Łukasz Kubot. Polak w pierwszej rundzie zagra z Hiszpanem Nicolasem Almagro, którego pokonał podczas zeszłorocznego French Open. Kubot przegrywał już w setach 0:2, ale zdołał wygrać. Miejmy nadzieję, że tym razem także się uda. Pochodzący z Lubina tenisista zagra także w deblu - jego partnerem będzie Hiszpan Marcel Granollers. Nie zabraknie także pary Mariusz Fyrstenberg-Marcin Matkowski. U pań w rywalizacji par zagra Agnieszka Radwańska ze Słowaczką Danielą Hantuchovą. Jej siostra Urszula wystąpi z Klaudią Jans-Ignacik, a Alicja Rosolska z zagraniczną partnerką.

Ci sami faworyci

U panów faworyci się nie zmienili i wydaje się, że nikt im nie zagrozi. Bukmacherzy najwyżej oceniają szanse zeszłorocznego zwycięzcy Serba Novaka Djokovicia. Kolejne miejsca w tym zestawieniu zajmują Hiszpan Rafael Nadal, Szwajcar Roger Federer i Szkot Andy Murray. Najtrudniejszą drogę do finału będzie miał Djoković. Już w czwartej rundzie może trafić na Amerykanina Andy Roddicka, a w kolejnych pojedynkach na Hiszpana Davida Ferrera i wspomnianego już Murray'a. Wielką niewiadomą pozostaje forma tenisisty z Serbii, bowiem w tym roku nie rozegrał on jeszcze żadnego meczu.

Australian Open po raz setny

Zawodnicy powalczą o zwycięstwo w Australian Open po raz setny. Po raz pierwszy turniej rozegrano w 1905 roku. Dwukrotnie tenisisści rywalizowali w Nowej Zelandii - w 1906 i 1912 roku. Po II wojnie światowej turniej odbywał się rotacyjnie w Sydney, Melbourne, Adelajdzie, Perth czy Brisbane. Dopiero w 1988 roku zakotwiczył na dobre na kortach kompleksu Melbourne Park. Największy kort im. Roda Lavera może pomieścić 15 tysięcy fanów. W 1095 roku, kiedy w całym turnieju rywalizowało zaledwie 17 graczy cały turniej obejrzało... 5 tysięcy kibiców.