By lepiej żyć, trzeba się lepiej bawić - przekonuje amerykański psycholog. Najnowsza publikacja Petera Greya z Boston College wskazuje na to, że rozrywka, humor, sport mają kluczowe znaczenie dla pomyślnego rozwoju społeczeństwa...

Psycholog nie odpowiada na pytanie w co się bawić, raczej sugeruje, jak. Humor i zabawy można bowiem uznać za sposób obniżania negatywnych emocji, które w naturalny sposób w obrębie grupy narastają. Jeśli mamy sposób, by jako społeczność te napięcia rozładować, obniżamy zagrożenie, że doprowadzą one do poważnych konfliktów. Tyle, że jak nietrudno sobie wyobrazić, gry, choćby piłka nożna, niekoniecznie prowadzą do uspokojenia nastrojów. Psycholog sugeruje więc, że sport jest dobry na tyle, na ile nie staje się obiektem nadmiernych, niezdrowych ambicji. I obowiązuje to zarówno na wielkiej międzynarodowej arenie, jak i w szkolnych rozgrywkach trampkarzy. Mówiąc inaczej, powinno być tak, jak w idei olimpijskiej, udział liczy się bardziej niż zwycięstwo. Tyle, że idea sobie, a życie sobie...