Agnieszka Radwańska pożegnała się z turniejem WTA w Dausze (z pulą nagród 721 tys. dol.). Polka nie sprostała w pierwszej rundzie Lucie Safarowej 6:7, 3:6. Krakowianka rozstawiona była z numerem siódmym. Mecz trwał niemal dwie godziny.

Polka prowadziła 5:1, ale o losach pierwszego seta zdecydował tie-break, w którym lepsza okazała się rywalka. To wyraźnie wytrąciło z rytmu naszą zawodniczkę, która w drugim secie przegrywała już 1:5. Radwańska zdołała "wyciągnąć" na 3:5, ale przy własnym podaniu Safarowa wykorzystała piłkę meczową.

Było to czwarte spotkanie obu zawodniczek i trzecia wygrana rywalki. Radwańska wystąpi w Dausze jeszcze w deblu, razem ze Słowaczką Danielą Hantuchovą. W ubiegłym tygodniu dotarły do ćwierćfinału większego turnieju z tego cyklu na twardej nawierzchni w Dubaju (z pulą nagród 2,05 mln dol.). W stolicy Kataru wylosowały na otwarcie Hiszpankę Nurię Llagosterę-Vives i Australijkę Anastazję Rodionową.

W opublikowanym dzisiaj rankingu tenisistek krakowianka znalazła się na dziesiątym miejscu. Agnieszka Radwańska zarobiła od początku roku 267 814 dolarów i jest ósma w klasyfikacji najbogatszych tenisistek.

Prowadzi Dunka Caroline Wozniacki, która wyprzedziła Kim Clijsters, zwyciężczynię Australian Open.