W ciągu kilku tygodni będziemy musieli wydać tyle numerów PESEL, ile wydawaliśmy w ciągu kilku lat - oceniają władze Poznania. Zajmie się tym 60 urzędników.

Mija 20 dzień od agresji rosyjskiej na naszego sąsiada. Ta sytuacja bardzo mocno oddziałuje na sytuację w Polsce, również w naszym mieście - mówił pierwszy zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski. Podkreślił, że trudno sprecyzować, ilu uchodźców przebywa w mieście. Do wczoraj zaświadczenia uprawniające do bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską odebrało 15 tys. 837 osób. Szacujemy, że uchodźców jest co najmniej dwa razy więcej - dodał.

Z punktu recepcyjnego prowadzonego przez wojewodę w hali Międzynarodowych Targów Poznańskich do tej pory skorzystało 8,5 tys. osób. Do 14 marca do poznańskich przedszkoli przyjęto 204 dzieci, do szkół podstawowych 1028  i 119 do szkół ponadpodstawowych. Wiceprezydent podziękował wszystkim wolontariuszom oraz pracownikom zaangażowanym w pomoc uchodźcom.

Wiceprezydent Wiśniewski dodał, że choć "cały czas jesteśmy w sytuacji zarządzania kryzysem" i liczba uchodźców będzie narastać, to jednocześnie trzeba myśleć o działaniach kompleksowych, stałych.

Wydawanie PESELI obywatelom Ukrainy to wielki wyzwanie. W ciągu kilku miesięcy będziemy musieli wydać ich tyle, ile wydawaliśmy w ciągu kilku lat - mówił wiceprezydent.

Dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych Bartosz Pelczarski podkreślił, że urząd przygotowuje sprzęt komputerowy, procedury i pracowników. Docelowo chcemy, żeby PESELAMI zajmowało się 60 osób - mówił Pelczarski.

Urzędnicy będą pracowali na dwóch zmianach, od g. 7 do 21 00. Numer PESEL nie jest potrzebny w pierwszym dniu pobytu uchodźców w naszym kraju. Wydajemy go w tej gminie, która jest docelowym miejscem pobytu - wyjaśnił dyrektor.

Uchodźcy, którzy będą chcieli otrzymać numer PESEL w Poznaniu muszą wcześniej zarejestrować wizytę w Urzędzie Miasta Krakowa. System rezerwacyjny ma ruszyć dziś o g. 16.00

Na podstawie rezerwacji w jednym z zakładów fotograficznych w pobliżu urzędu uchodźcy będą mogli bezpłatnie wykonać zdjęcia. Wykaz zakładów będzie dostępny na stronie miasta. Apelujemy, żeby uchodźcy przychodzili do urzędu już ze zdjęciem i jeśli to możliwe z wypełnionym wcześniej wnioskiem - mówili urzędnicy.

Ze względu na konieczność wykonania wielu czynności, m.in. skanowania zdjęć, linii papilarnych i założenie profilu zaufanego obsługa jednej osoby może potrwać ok. 30 minut.

Opracowanie: