W Londynie odbędzie się dzisiaj szczyt poświęcony sytuacji w Libii. Wezmą w nim udział przedstawiciele koalicji - Sekretarze Generalni NATO i ONZ. Uczestnicy spotkania chcą zademonstrować światu, że pomoc dla Libii nie ogranicza się jedynie do interwencji militarnej.

Przedstawiciele koalicji, NATO i ONZ chcą zapoczątkować w Londynie proces polityczny, który w rezultacie umożliwiłby Libijczykom wybór nowego przywództwa we własnym kraju. To niezmiernie ambitny cel, biorąc pod uwagę, że sytuacja w Libii jest nadal nierozstrzygnięta.

Debata nad Tamizą skoncentruje się wokół humanitarnej i politycznej stabilizacji Libii, która może nastąpić dopiero, gdy ucichną walki. Władze brytyjskie mają nadzieje, że prędzej czy później w siły przyjazne pułkownikowi Kaddafiemu ulegną rebeliantom, osłabione zewnętrzną presją koalicji. Obecna rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ na nic innego jej nie zezwala.