Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że do końca tego lub na początku przyszłego tygodnia zapadnie decyzja o zmianach w programie szczepień. Zmiany te będą miały realny wpływ na zaszczepienia przeciw Covid-19 milionów Polaków. Jednocześnie podtrzymał scenariusz, że "do końca wakacji wszyscy chętni powinni być zaszczepieni".

Ministerstwo Zdrowia przygotowuje się do zmiany programu szczepień. O swoich ustaleniach ma poinformować do końca tego tygodnia lub na początku przyszłego.

Minister Adam Niedzielski zdradził, że rozważane są dwa scenariusze:

  • pierwszy zakłada szczepienie ozdrowieńców jedną dawką
  • drugi polegałby na wydłużeniu okresu pomiędzy pierwszym a drugim szczepieniem

"Jeden, to szczepienie ozdrowieńców jedną dawką - to w okresie, który jest mniej więcej sześć miesięcy po odnotowaniu pozytywnego wyniku. Drugi, to wydłużanie okresu pomiędzy pierwszym a drugim szczepieniem w ramach zasad dopuszczonych przez charakterystykę produktu leczniczego" - oświadczył minister zdrowia.

Najnowsze dane o wzroście zakażeń koronawirusem i szczepieniach w Polsce


W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u 15 tys. 698 osób, najwięcej odnotowano ich w woj. mazowieckim - 2750.

Na Covid-19 zmarło 61 osób, a z powodu współistnienia Covid-19 z innymi schorzeniami - 248 chorych. W sumie to 309 zgonów.

W Polsce wykonano dotąd 3 465 576 mln szczepień przeciw Covid-19, z czego 1 214 741 mln drugą dawką.

 

Minister Niedzielski oświadczył też, że w kwietniu powinni zacząć się dostawy szczepionek firmy Johnson&Johnson. Mówił również o deklaracjach firmy Pfizer o "bardzo dużym zwiększeniu tygodniowych dostaw" oraz "rozpędzających się dostawach szczepionek firmy AstraZeneca".

Co najważniejsze, podtrzymał scenariusz, że "do końca wakacji wszyscy chętni powinni być zaszczepieni".

Resort zdrowia szykuje się na trzecią falę

 

W związku z rosnącą liczbą zakażeń Ministerstwo Zdrowa podjęło decyzję o uruchomieniu szpitali tymczasowych w dziewięciu województwach: dolnośląskim, lubuskim, mazowieckim, opolskim, podkarpackim, pomorskim, śląskim, warmińsko - mazurskim i wielkopolskim.

"Trzecia fala się rozpędza, (...) to zaczyna już oddziaływać na infrastrukturę szpitalną" - podkreślił Niedzielski.

Mimo to żadna decyzja odnośnie obostrzeń nie została podjęta.