Aura w ostatnich dniach przypomina późną jesień, a nie lato. Jednak dziś możemy liczyć na poprawę pogody. Możemy liczyć na większe przejaśnienia. Deszcz będzie padać tylko przelotnie. Wciąż będzie jednak dosyć chłodno - od 13 do 18 stopni Celsjusza.

Rano i do południa na przeważającym obszarze kraju będzie pogodnie, w miarę słonecznie i bez opadów, a większe ilości chmur, z których od czasu do czasu popada słaby deszcz, pojawiać będą się w pasie wschodniej i południowej Polski. Jednak i tam około południa pogoda poprawi się i opady zaczną zanikać.

Niestety, spływ z północy chłodnych i wilgotnych mas powietrza sprawi, że już od godzin południowych zaczną pojawiać się bardziej wypiętrzone chmury kłębiaste, z których po południu w całym kraju popada słaby, przelotny deszcz.

Późnym popołudniem na poprawę pogody będą mogli liczyć mieszkańcy pasa północnego (od Zachodniopomorskiego przez Pomorskie po Warmię, Mazury i Podlasie) oraz południowo - wschodniej Polski (Świętokrzyskiego, południowej Lubelszczyzny, wschodniej Małopolski i Podkarpacia).

W ciągu dnia termometry na przeważającym obszarze kraju wskażą od +16 do +18 st. C. Nieco chłodniej, bo od +14 do +16 st. C. będzie w wąskim pasie zachodniej i wschodniej Polski, a na Podhalu słupek rtęci zbliży się tylko do +13 st. C.

Ciśnienie, będzie się nieznacznie wahać, dopiero pod koniec dnia zacznie powoli rosnąć.