Składy orzekające Trybunału Stanu będą tworzone w drodze losowania - taka jest nieoczekiwania odpowiedź kierującej Trybunałem Małgorzaty Manowskiej na opublikowany przez nas rano list sędziów Trybunału do najwyższych władz, w którym zarzucili jej blokowanie proponowanych przez nich zmian w regulaminie.

Co dokładnie zawiera odpowiedź prof. Manowskiej?

Kierująca Trybunałem odpowiedziała wydaniem zarządzenia, w którym zapowiada, że będzie wyznaczała składy orzekające na podstawie losowania - a właśnie o to m.in. zabiegała od kilku miesięcy grupa sędziów. W liście do prezydenta, premiera i marszałków Sejmu i Senatu działanie Manowskiej, która odmówiła zwołania Trybunału w tej sprawie, nazwali świadomą obstrukcją.

Kierująca Trybunałem z urzędu Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego opublikowała więc zarządzenie, jak pisze "w związku z tym, że grupa sędziów, którzy krzykliwie domagali się wprowadzenia w regulaminie losowania składów orzekających, nie umiała przedstawić projektu takiej nowelizacji, który spełniałby wymogi obowiązujących zasad techniki prawodawczej".

Sami sędziowie twierdzą z kolei, że to, co reguluje dzisiejsze zarządzenie jest według ustawy zastrzeżone do kompetencji całego Trybunału, a prof. Manowska się kompromituje.

List sędziów Trybunału Stanu

Przypomnijmy, ośmioro z 19 sędziów Trybunału Stanu napisało list do prezydenta, szefów rządu, parlamentu, resortu sprawiedliwości i prokuratury przypominając stan, w jakim znajduje się obecnie Trybunał. 

W obecnym stanie prawnym decyzje o wszystkich jego istotnych działaniach zależą od jednej osoby - kierującej nim z urzędu Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego, prof. Małgorzaty Manowskiej.

Jej władza wyznaczania składów orzekających, protokolantów, sprawozdawców i przewodniczących, a nawet terminów rozpraw, w których wezmą udział, oparta jest na regulaminie TS, uchwalonym w 2022 przez Trybunał powołany w poprzedniej kadencji Sejmu. Właśnie o zmianę tego regulaminu (wprowadzenie losowań składów orzekających i jawności postępowań) od kilku miesięcy zabiega stanowiąca w Trybunale większość grupa sędziów wybranych głosami obecnie rządzącej koalicji.

Spór sięga jeszcze marca b.r., gdy to owi sędziowie zwrócili się do przewodniczącej Manowskiej z regulaminowym wnioskiem o zwołanie posiedzenia pełnego składu TS w celu uchylenia starego regulaminu, a następnie uchwalenia nowego, którego projekt przedstawili. Prof. Manowska jednak odmówiła, powołując się... na obecny regulamin, który tylko jej przyznaje inicjatywę ws. proponowania nowych przepisów.

Sędziowie podjęli jeszcze jedną próbę w kwietniu. Zwrócili przy tym uwagę, że proponowane przez Manowską metody "korespondencyjnego" konsultowania projektu regulaminu i wyznaczane przez nią na to terminy nie mają oparcia ani w przepisach obecnego regulaminu, ani tym bardziej — w ustawie o Trybunale Stanu.

Gdy i te starania nie przyniosły skutku, zapadła decyzja o wysłaniu cytowanego wyżej listu, który spowodował odpowiedź prof. Małgorzaty Manowskiej.


Opracowanie: