W sobotę będzie pochmurno i deszczowo na południu i na krańcach północnych. Pogodnie w pasie od woj. lubuskiego do podlaskiego. Na Warmii i Mazurach najcieplej, do 14 stopni Celsjusza.

W sobotę pochmurno w południowej części kraju i na krańcach północnych, ze słabymi opadami deszczu. W rejonach podgórskich deszcz ze śniegiem i śniegu. W pasie centralnym od woj. lubuskiego po podlaskie więcej słońca, ale lokalnie może spaść tam słaby deszcz.

Temperatura maksymalna od 3 stopni Celsjusza na terenach podgórskich, 8 na południu i nad morzem, w centrum ok. 10-12 stopni, do 14 st. C na Warmii i Mazurach.

Wiatr będzie słaby, lokalnie umiarkowany, z kierunku wschodniego, zmienny.

Idąc na rezurekcję, warto włożyć ciepłą kurtkę

Kończą się mroźne noce, ale idąc niedzielnym rankiem na rezurekcję warto jeszcze włożyć ciepłą kurtkę. Powietrze zacznie się ogrzewać dopiero w ciągu dnia. Termometry pokażą ok. 13 st. Celsjusza - prognozuje rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.

Już noc z soboty na niedzielę będzie z temperaturą dodatnią. Poza krańcami zachodnimi i południowo-zachodnimi oraz obszarami podgórskimi i górskimi, nie powinno być temperatur ujemnych - mówi Walijewski.

Najcieplejsza noc spodziewana jest w woj. podlaskim. Tam temperatura minimalna 6-7 stopni, podobnie w Lubelskiem, w centrum około 4 stopni, a nawet nad morzem stosunkowo ciepło, bo ok. 5 stopni - informuje.

Po tej w miarę ciepłej nocy powietrze zacznie się ogrzewać, ale rano będzie jeszcze chłodno. Wychodząc z domu warto włożyć ciepłą kurtkę. W najcieplejszym momencie dnia termometry pokażą 13 stopni. Najcieplej będzie w Polsce północno-wschodniej. Jeżeli zacznie się przejaśniać, to również w Wielkopolsce, w Kujawsko-Pomorskiem i na Mazowszu jest szansa na trzynastkę - przewiduje rzecznik.

Jednak nie wszędzie będzie tak miło, bo np. w Zachodniopomorskiem i na Pomorzu musimy się liczyć z trochę niższymi wartościami, czyli od 5-6, do 8-9 stopni - dodaje.

Ocenia, że za niższą temperaturę w tym rejonie kraju odpowiada chłodny Bałtyk. Wiatr będzie z kierunku północnego, więc znad morza powieje chłodem - wyjaśnia.

W północnej części Polski również będzie więcej deszczu, na pozostałym obszarze kraju - opady przelotne. Tam jest duża szansa na przejaśnienia. Od Ziemi Lubuskiej, przez Wielkopolskę, Łódzkie aż po Małopolskę możemy liczyć na to, że przebije się słońce - zapowiada rzecznik IMGW.