Od nowego roku aż dwukrotnie wzrosła liczba wyjazdów karetek pogotowia w Szczecinie. Zdaniem dyrektora tamtejszego pogotowia - Romana Pałki, to efekt publicznych wystąpień ministra zdrowia zapewniającego, że za przyjazd karetki nie trzeba będzie płacić. Ludzie potraktowali wystąpienie ministra zbyt dosłownie. Pogotowie stało się przychodnią na kółkach. W wielu przypadkach przyjazd karetki jest nieuzasadniony, a możliwości finansowe szczecińskiego pogotowia - zresztą podobnie jak w innych miastach - mizerne. Sprawie przyglądał się nasz reporter Jerzy Korczyński, posłuchaj jego relacji:

23:10