Największy statek pasażerski świata "Freedom of the Seas" opuścił Bałtyk i wypłynął na Morze Północne. Operacja ta była bardzo trudna, gdyż statek gigant musiał przepłynąć pod mostem nad duńską cieśniną, który jest tylko trochę wyższy od statku.

Przejście "Freedom of the Seas" przez cieśninę przebiegło bez problemów. Na moście zatrzymano ruch. Jak podały duńskie media, odstęp pomiędzy mostem a najwyższym punktem statku wyniósł tylko 1,5 metra.

Budowa jednostki w fińskiej stoczni trwała 14 miesięcy. Na pokład może wejść ponad 4 tysiące pasażerów plus blisko dwu tysięczna załoga. Statek kosztował 855 mln euro, most 2,5 mld euro.