Powstanie "Wielki Paryż" - tak prezydent Sarkozy nazwał projekt gigantycznej rozbudowy sieci komunikacji miejskiej w regionie paryskim. W ciągu 25 lat długość linii metra ma zostać podwojona, co kosztować będzie blisko 40 miliardów euro.

"Faraoniczny" projekt - jak określają go media - zakłada m.in. budowę 150 kilometrów nowych odcinków metra wokół Paryża, co ma zapobiec codziennym, tasiemcowym korkom na drogach dojazdowych do francuskiej stolicy i zmniejszyć tłok na stacjach w centrum miasta.

Do tej pory bowiem wszystkie drogi prowadziły do Paryża - żeby dostać się z jednego przedmieścia na inne trzeba było przejeżdżać przez stolicę. To szczególnie ważne dla ludzi, którzy - tak jak ja, pracują poza Paryżem. Dojeżdżanie do pracy to olbrzymi problem - mówi korespondentowi RMF FM w Paryżu Markowi Gładyszowi zdesperowany Paryżanin. W godzinach szczytu na stacjach metra w centrum Paryża jest taki tłok, że nie można tego już wytrzymać, ludzie wchodzą na siłę do wagonów - to walka o przeżycie! - oburza sie zmęczona kobieta.