Deputowany włoskiej opozycji trafił do szpitala po tym, jak dostał cios pięścią w oko podczas szarpaniny w parlamencie. Do awantury doszło w trakcie obrad nad projektem ustawy o finansowaniu stowarzyszeń młodzieży.

Dyskusja nad projektem ustawy, przygotowanym przez minister do spraw młodzieży Giorgię Meloni, zamieniła się w wymianę inwektyw między deputowanymi z opozycyjnej partii Włochy Wartości a politykami koalicyjnego Ludu Wolności.

Do eskalacji doszło, gdy Franco Barbato z opozycji zarzucił minister, że działa na niekorzyść młodzieży, zgodnie z politycznymi interesami rządzącej centroprawicy. Wtedy z ław koalicji powstało kilkoro deputowanych i ruszyło w kierunku Barbato, wyzywając go. Doszło do szamotaniny. Podczas bójki jeden z deputowanych partii premiera Silvio Berlusconiego wymierzył Franco Barbato cios pięścią prosto w oko. Nie wiadomo, kto to zrobił. Polała się krew. Wezwano karetkę pogotowia, która zabrała parlamentarzystę do szpitala. Obrady Izby Deputowanych zostały przerwane.

Szef klubu Ludu Wolności Fabrizio Cicchitto przeprosił za - jak to ujął - niewłaściwe gesty ze strony niektórych kolegów. Podkreślił zarazem, że na codzienne prowokacje Barbato należy odpowiadać z polityczną inteligencją, a nie ulegać im.