Minęło zaledwie 5 dni od inauguracji kolejnej prezydentury Donalda Trumpa, ale już wyraźnie widać zmiany w polityce zagranicznej Waszyngtonu. W piątek amerykańska dyplomacja podjęła decyzję o ponownym przystąpieniu do międzynarodowego porozumienia w sprawie "promowania zdrowia kobiet i wzmacniania rodziny". Deklaracja - zdaniem krytyków - ma na celu ograniczenie dostępu do aborcji milionom kobiet na świecie.

Sekretarz stanu Marco Rubio oświadczył w piątek, że Stany Zjednoczone ponownie przystępują do międzynarodowego porozumienia w sprawie "promowania zdrowia kobiet i wzmacniania rodziny", czyli tzw. Deklaracji Konsensusu Genewskiego (GCD).

"Dzisiaj Stany Zjednoczone poinformowały sygnatariuszy Deklaracji Konsensusu Genewskiego o naszym zamiarze natychmiastowego ponownego przystąpienia do niej" - poinformował szef amerykańskiej dyplomacji w komunikacie.

Departament Stanu podkreślił w piątek, że jednym z czterech celów genewskiej deklaracji była "ochrona życia na wszystkich etapach". W opinii krytyków, jak pisze Reuters, koalicja kilkudziesięciu sygnatariuszy ma na celu ograniczenie dostępu do aborcji milionom kobiet na świecie.

Trump popierał GCD, Biden - nie

Współsponsorami dokumentu były w 2020 r. Stany Zjednoczone, Brazylia, Uganda, Egipt, Węgry i Indonezja. Prezydent Donald Trump sprawował wówczas urząd podczas swojej pierwszej kadencji.

Administracja w Waszyngtonie argumentowała wtedy, że GCD dążyło do lepszej opieki zdrowotnej dla kobiet i zachowania życia ludzkiego, wzmocnienia rodziny jako podstawowej jednostki społecznej, a także ochrony suwerenności każdego narodu w decyzjach dotyczących polityki zdrowotnej, bez zewnętrznych ingerencji.

W styczniu 2021 roku administracja prezydenta Joe Bidena ogłosiła, że Ameryka nie będzie popierać Deklaracji Konsensusu Genewskiego. Odzwierciedlało to zmianę w polityce zagranicznej.

Demokratyczna ekipa w Białym Domu przyjęła bardziej liberalne podejście m.in. do aborcji i praw reprodukcyjnych, dostosowując się do globalnych agencji, w tym Światowej Organizacji Zdrowia i Organizacji Narodów Zjednoczonych, które opowiadają się za szerszym dostępem do usług w zakresie zdrowia reprodukcyjnego.

Sąd Najwyższy USA wydał w 2022 roku orzeczenie, które wyeliminowało ogólnokrajowe konstytucyjne prawo do aborcji ustanowione w 1973 roku w sprawie Roe przeciw Wade. Decyzję w tej kwestii pozostawił poszczególnym stanom, a nie rządowi federalnemu.