Polski imperializm zawsze rzucał cień na stosunki z Litwą -napisał na łamach dziennika "Lietuvos Rytas" prof. Alfredas Bumblauskas. Autor, znawca stosunków polsko-litewskich skomentował w ten sposób brak porozumienia w sprawie budowy mostu energetycznego z Litwy do Polski.

W publikacji "Pyszałkowatość Polaków - historyczne brzemię dla Litwinów" historyk stwierdza, że stosunki polsko-litewskie zawsze charakteryzowały się wielkomocarstwowością Polaków.

Upominając się o lepsze traktowanie Litwy, historyk przytacza słowa Jerzego Giedroycia, który, jak podkreśla, był wielkim przyjacielem tego kraju.

Jerzy Giedroyc powtarzał, że konieczne jest tworzenie trójkąta Litwy, Ukrainy i Białorusi, który jednocześnie byłby przeciwwagą dla historycznej wielkomocarstwowości Polski i jej kulturalnego imperializmu - czytamy w artykule.

Swą wypowiedź na łamach dziennika, Bumblauskas kończy słowami: Gdy w grę wchodzi egoizm indywidualny bądź grupowy, cierpią na tym wszyscy.