Nader obfity biust podróżującej koleją z Amsterdamu do Szwajcarii 52-letniej Holenderki skłonił niemieckich celników do wysłania jej na rewizję osobistą. Ich podejrzenia były trafne. Okazało się, że kobieta przewoziła w biustonoszu pół kilograma kokainy.

Kobieta wydała się celnikom podejrzana, ponieważ nie potrafiła dokładnie przedstawić czasu i celu podróży. Niemcy zwrócili się do funkcjonariuszki szwajcarskiej straży granicznej, by przeprowadziła rewizję osobistą. Okazało się, że 52-latka ma w biustonoszu kokainowe wkładki.