Białoruski opozycjonista Alaksandr Milinkiewicz powiedział w europarlamencie, że jest gotowy do startu w przyszłorocznych wyborach prezydenckich na Białorusi. Jego zdaniem reżim Łukaszenki uderzył w Związek Polaków na Białorusi i Andżelikę Borys, żeby zastraszyć społeczeństwo.

Decyzja o starcie w wyborach będzie podjęta za kilka miesięcy, ale jestem gotów - zapewnia Milinkiewicz. I jak dodaje to właśnie przyszłoroczne wybory na Białorusi są jedną z głównych przyczyn represji wobec działaczy mniejszości polskiej w tym kraju.

Lider opozycji, laureat nagrody im. Sacharowa Parlamentu Europejskiego w 2005 roku, wystąpił dziś przed polskimi europosłami w PE razem z szefową nieuznawanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi.