Prawie 20 tys. mieszkańców Zabrza nie ma ciepła i ciepłej wody. Ciepłownicy właśnie rozpoczynają tam usuwanie awarii. Potrwa to co najmniej do wieczora.

Dwa dni temu w jednej z odnóg głównej magistrali zauważono otwór, przez który wycieka woda. Uszkodzona rura znajduje się na głębokości około pół metra.

W tej chwili dopływ wody w tym rejonie już jest odcięty. Jak tylko woda spłynie z rur, zacznie się usuwanie awarii. Z tego powodu w części śródmieścia oraz na kilku dużych osiedlach Zabrza co najmniej na kilka godzin całkowicie zostanie odcięty dopływ ciepłej wody.