Białostocka policja zatrzymała trzy osoby załatwiające za łapówki obniżenie długów. To biznesmen oraz dwoje pracowników wrocławskiej kancelarii prawnej. Pierwszy mężczyzna wpadł, gdy przyjmował pieniądze od rolnika z Podlasia - ustalił reporter RMF FM Andrzej Piedziewicz.

Rolnik kilka lat temu wziął w leasing maszyny, jednak popadł w problemy finansowe i przestał spłacać raty. Wtedy jego dług urósł do prawie miliona złotych. W ubiegłym tygodniu do mężczyzny zgłosił się biznesmen z Dolnego Śląska i zaproponował pomoc.

Rolnik miał mu jednak wręczyć 175 tysięcy złotych łapówki. W konsekwencji mężczyzna zawiadomił policję. Funkcjonariusze zatrzymali najpierw biznesmena, a później dwie osoby z kancelarii prawnej obsługującej firmę leasingową.

Cała trójka usłyszeli już zarzuty korupcji i pomocy w korupcji. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.