Wadowicka Prokuratura Rejonowa bada, czy w tamtejszym starostwie nie zostało naruszone prawo pracy. Skargę złożyło dwóch byłych pracowników samorządowych. Według śledczych badany jest wątek złośliwego lub uporczywego naruszania praw pracowniczych.

Postępowanie prowadzone jest "w sprawie", a nie przeciwko konkretnej osobie, czy osobom. Nikomu nie przedstawiono żadnych zarzutów.

Śledczy ustalają, czy poprzez nadmierne obciążenie pracą, stosowanie dyskryminujących zasad oceniania i nierównego traktowania pracowników starostwa, nie doszło do złamania prawa w urzędzie powiatowym. Dwaj byli pracownicy twierdzą, że byli szykanowani. Prokuratura nie ujawnia kim są.