Wszystkie ujęcia wody w woj. lubuskim zostaną skontrolowane. To efekt awarii sprzed tygodnia, kiedy w samym Drezdenku i jego okolicach 14 tysięcy ludzi nie mogło korzystać z wody w kranach.

Mieszkańcy, przynajmniej na razie, nie muszą się obawiać, że nie będą mogli korzystać z wody w kranach. Samorząd ma skontrolować ujęcia na własnym terenie, a inspektorzy sanepidu niespodziewanie mają pojawiać się w firmach wodociągowych. Będą tam szukać odpowiedzi na pytanie, sąd wzięły się problemy z wodą sprzed tygodnia.

W całej sprawie nie chodzi o Drezdenko. W ciągu ostatnich dwóch tygodni problemy z wodą były też w Kostrzynie, Kożuchowie i Cybince. Awarią zajęli się również prokuratorzy. Śledczy sprawdzają, czy ktoś nie powinien odpowiedzieć za spowodowanie zagrożenia dla zdrowia i życia wielu osób.