Trybunał Konstytucyjny będzie musiał rozstrzygnąć czy przepisy, na podstawie których na lotnisku Okęcie nałożono mandat na sikha, za to że nie chciał zdjąć turbanu, są zgodne z konstytucją, informuje "Rzeczpospolita".

Gazeta przypomina głośną historię mężczyzny, który z powodów religijnych nie chciał do kontroli zdjąć nakrycia głowy. Sprawa odbiła się szerokim echem w polskich mediach. Teraz ma ciąg dalszy.

Do Trybunału Konstytucyjnego trafiło właśnie pytanie prawne V Wydziału Karnego Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy dotyczące przepisów, na podstawie których doszło do nałożenia na Brytyjczyka grzywny w wysokości 500 zł. Odmówił on jej zapłacenia.

Z tego powodu sprawa trafiła do sądu, a ten ma wątpliwości co do konstytucyjności jednego z artykułów prawa lotniczego, na podstawie którego doszło do wymierzenia grzywny.

Tak oto turban na głowie sikha zaprzątnie teraz przykryte biretami głowy sędziów Trybunału Konstytucyjnego.