Polski 15-latek spędza siedem godzin tygodniowo na odrabianiu zadań domowych - donosi "Gazeta Wyborcza". "Czy to ma sens, gdy nauczyciel tych prac i tak nie sprawdza?" - zastanawia się dziennik.

 "GW" wylicza, że polskim nastolatkom daleko do młodych Chińczyków, którzy spędzają nad pracami domowymi 14 godzin tygodniowo. Zauważa jednak, że średnia dla najbardziej rozwiniętych regionów świata to pięć godzin, czyli o dwie godziny mniej niż w naszym kraju.

Dzisiejsze prawo zabrania stawiać ocenę niedostateczną za nieodrobioną pracę domową. I uczniowie to wykorzystują. Często nie robią zadań celowo, bo wiedzą, że nic im za to nie grozi - mówi "Wyborczej" Gabriela Olszowska, dyrektorka Gimnazjum nr 2 w Krakowie.

We wtorkowej "Wyborczej" także:

- Zorba lewicy z prawicą

- Rząd łączy lotniska

- Nie potrzebujemy tylu parlamentarzystów