Co najmniej kilkanaście mieszkań okradli dwaj mężczyźni zatrzymani przez stołeczną policję. Wpadli tuż po włamaniu do mieszkania na warszawskiej Woli - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Złodzieje usłyszeli już zarzuty i zostali aresztowani. Grozi im 10 lat więzienia.

47-letni Jacek L. i 37-letni Tomasz F. działali od pół roku. Do mieszkań włamywali się zwykle około południa, gdy mieli pewność, że domownicy wyszli już do pracy. Zamki w drzwiach wyłamywali specjalnym sprzętem, podobnym do tego używanego przez złodziei samochodów.

Włamywacze kradli biżuterię, pieniądze i sprzęt radiowo-telewizyjny. Stołeczni policjanci zatrzymali ich tuż po tym, jak włamali się do jednego z mieszkań na warszawskiej Woli. Znaleźli przy nich krótkofalówkę, nóż, "łamaki" do zamków oraz inne drobne narzędzia.

Z ustaleń policji wynika, że młodszy z podejrzanych wyszedł z więzienia pół roku temu i nawiązał współpracę z Jackiem L. pseudonim "Dziadek". Jak się okazało 47-latek już wcześniej włamywał się do mieszkań z innymi wspólnikami. Policja twierdzi, że jest na ich tropie i zapowiada dalsze zatrzymania.

(bs)