Od marca ubiegłego roku do marca tego roku wydaliśmy ponad 1,1 mld złotych na specjalną żywność dla niemowląt i małych dzieci - podaje "Gazeta Wyborcza". To o ponad 10 procent więcej niż rok wcześniej. Kolejny miliard poszedł na pieluchy, a następny na zabawki.

Sprzedawcy, którzy oferują artykuły dla najmłodszych, nie narzekają na brak klientów. Ci często szukają dobrych i sprawdzonych towarów. Powoli rośnie bowiem przyrost naturalny, a kryzys nie wpływa na spadek sprzedaży. Rodzice oszczędzają na innych rzeczach, ale nie na swoich pociechach - zauważa gazeta.