MIGi-29 znów będą latać. Jak dowiedział się reporter RMF FM, na jutro planowane są loty z udziałem tych myśliwców. Maszyny radzieckiej produkcji były uziemione po incydencie, do którego doszło w piątek w Malborku. W trakcie lotu pilot zgłosił rozszczelnienie kabiny, bezpiecznie wylądował.

Prace wojskowej komisji badania wypadków lotniczych jeszcze trwają, na razie komisja nie będzie przekazywać żadnych ustaleń - usłyszał nasz reporter Grzegorz Kwolek od rzecznika prasowego Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych podpułkownika Marka Pawlaka.

Polska ma w tej chwili ponad trzydzieści MiGów-29. W grudniu 2017 tego roku maszyna tego typu rozbiła się w okolicach Mińska Mazowieckiego, pilot przeżył. Do innego wypadku doszło latem zeszłego roku, gdy MiG rozbił się w okolicach Pasłęka pod Malborkiem. Pilot niestety zginął.

Opracowanie: