80 rodzin z Wyszogrodu powinno się ewakuować. W Borkach mieszkańcy przenoszą swój dobytek na własną rękę. W Świniarach, kompletnie zalanych w maju, trwa ewakuacja zwierząt. Tak mieszkańcy gmin pod Płockiem przygotowują się na nadejście wysokiej fali na Wiśle.

Najbardziej nerwowo jest w Świniarach, gdzie mieszkańcy obawiają się, że wał przeciwpowodziowy znów może nie wytrzymać. Część dobytku już przenieśli w bezpieczniejsze miejsce, w miarę możliwości nakłaniają też do wyjazdu najstarszych członków rodzin. W wielu domach trwa pakowanie najpotrzebniejszych rzeczy.

Szykujemy się do ewakuacji, jesteśmy przerażeni sytuacją. Zobaczymy czy królowa po raz kolejny nie zrobi nam niemiłej niespodzianki - mówi mieszkanka Świniar.

W przeciwieństwie do ubiegłego roku, teraz nikt z ucieczką przed wodą zwlekać nie będzie.