Rodzinna tragedia w Czechówce niedaleko Myślenic w Małopolsce. Szwagier zabił szwagra, a następnie popełnił samobójstwo. Rodzina obu mężczyzn przyznała, że od dłuższego czasu pozostawali w ostrym konflikcie.

Policjantów na miejsce tragedii wezwała załoga karetki pogotowia, która bez skutecznie próbowała reanimować 44-latka. Mężczyzna miał rozległe obrażenia głowy. W pobliskim garażu członkowie rodziny zamordowanego znaleźli zwłoki jego 51-letniego szwagra. Powiesił się pozostawiając list, w którym częściowo wyjaśnił motywy zbrodni.

Rodzina obu mężczyzn przyznała, że od dłuższego czasu pozostawali w ostrym konflikcie.