Przez 14 lat skutecznie ukrywał się przed policją. Kiedy wreszcie funkcjonariusze zapukali do jego drzwi, 47-letni mieszkaniec Międzyzdrojów, postanowił, że tanio skóry nie sprzeda. Zaczął niewinnie, od udawania że nikogo nie ma w domu.

Kiedy policjanci nie dali się zwieść poszczuł ich psem. Potem zagroził że podpali mieszkanie. Rozlał na podłodze rozpuszczalnik a kiedy funkcjonariusze wyważyli drzwi, podpalił płyn i wyskoczył przez okno.

Jeden z policjantów zajął się gaszeniem pożaru, pozostali ruszyli za uciekinierem. Kiedy próbowali go obezwładnić zaatakował ich nożem. Jeden funkcjonariusz został niegroźnie ranny.

W końcu 47-latka udało się obezwładnić i zatrzymać. Teraz odpowie za rozbój oraz za czynną napaść na funkcjonariuszy. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.